Artykuł 196 z Kodeksu Karnego o obrażaniu uczuć religijnych tematem spektaklu. Ziewnięcie. Po co robić teatr z prawem w roli głównej i czy taka tematyka może kogokolwiek zainteresować? Okazuje się, że wystarczą trzy sceny, żeby przynajmniej częściowo odpowiedzieć na te pytania.
Trzy sceny, ponieważ właśnie z tylu składa się „Pozycja 196”, spektakl, w którym młodzi ludzie z województwa małopolskiego nie tylko zagrali, ale który stworzyli od podstaw, wspólnie z praktykami dramy ze Stowarzyszenie Praktyków Dramy STOP-KLATKA oraz prawnikami ze Stowarzyszenia Polanda.
W pierwszych dwóch scenach słów jest mało, nie brakuje za to niejednoznacznych gestów. Z kolei trzecia scena przeładowana jest słowami. Cała ta mieszanka ma coś widzowi powiedzieć o artykule Kodeksu Karnego poświęconym obrażaniu uczuć religijnych. Padają ostatnie słowa. Strzela konfetti. Gasną światła. Ale widzowie nie wychodzą, za chwilę to oni zabiorą głos. O to chodzi w Teatrze Legislacyjnym.
Teatr Legislacyjny to jedna z technik Teatru Uciśnionych stworzona przez brazylijskiego reżysera Augusto Boala. Formuła, która pozwala widzom na zabranie głosu, wejście na scenę i improwizowanie. Jednym słowem: aktywne uczestnictwo. Kiedy po spektaklu w Krakowskim Teatrze Variété 16 października światła znowu się zaświeciły, rozgorzała dyskusja o obrażaniu uczuć religijnych.
Jakie są jedyne uczucia, których obrażanie grozi karą grzywny lub pozbawienia wolności? – Miłość – rzuca ktoś z widowni. Nie. Poprawna odpowiedź brzmi: uczucia religijne. Tego dowiedzieliśmy się jeszcze w czasie spektaklu. Wypowiedzi osób, które zasiadały na widowni przyniosły kolejne ciekawostki na temat artykułu, a także coś więcej: opinie i interpretacje. Wypowiedziane przez ludzi w różnym wieku, różnie wykształconych, itd. W pewnym momencie ludzie na widowni zaczęli ze sobą rozmawiać. Trzy krótkie sceny okazały się mieć w sobie na tyle dużo treści, że wystarczyło, by padło kilka (kilkanaście?) pytań, na które nie ma prostych odpowiedzi: czym w istocie są uczucia religijne? Komu służy artykuł 196? Gdzie jest granica pomiędzy uczuciami religijnymi, a tymi niereligijnymi?
Co ważne, widownia nie tylko dyskutowała, ale również przedstawiła proponowane rozwiązania problemów zainscenizowanych przez aktorki w spektaklu. Taka idea przyświeca „Prawu na scenę!”, projektowi Rozwoju Teatru Legislacyjnego w Małopolsce, finansowanemu przez Islandię, Liechtenstein i Norwegię z Funduszy EOG w ramach Programu Aktywni Obywatele – Fundusz Regionalny. „Pozycja 196” było drugim spektaklem w ramach projektu. Kolejna grupa chętnych w przyszłym roku zorganizuje trzeci spektakl. Efekty dyskusji i propozycji rozwiązań problemów złożą się na raport, którego celem będzie udoskonalenie obecnych przepisów.
Maciej Wacławik