Nie trzeba szukać daleko, by w naszym otoczeniu znaleźć osoby pokroju Grety Thunberg – z pasją i determinacją działających na rzecz klimatu,
Młodzieżowy Strajk Klimatyczny od kilku lat organizuje młodzieżowe środowisko aktywistów klimatycznych,
Jak młodzież może wpłynąć na powstrzymanie zmian klimatycznych?
Przeczytajcie wywiad z Julią Gródek z krakowskiego MSK.
17 września 2020 roku na placu Union Square na Manhattanie zainstalowano zegar, który zaczął odliczać 7 lat i 103 dni do katastrofy ekologicznej. W ten dzień średnia globalna temperatura wzrośnie o 1,5 stopnia Celsjusza. Co za tym idzie, temperatury i pogoda na Ziemi staną się coraz bardziej ekstremalne i nieprzyjazne dla człowieka, jak i wielu innych gatunków żyjących na naszej planecie. Jednak mimo to temat katastrofy klimatycznej dalej jest przez wielu traktowany jako kwestia polityczna.
Wtedy do akcji wkraczają młodzi. Jedną z najbardziej znanych osobowości szerzącą świadomość w społeczeństwie na temat zmiany klimatu jest Greta Thunberg. Jest ona szwedzką aktywistką klimatyczną, która jako przedstawicielka pokolenia Z walczy o lepszą przyszłość dla naszej planety. Osiemnastolatka brała udział w konferencjach klimatycznych, m. in. w COP24 w Katowicach, na który została zaproszona przez samego Antónia Guterresa (sekretarza generalnego ONZ).
Jednak nie trzeba szukać daleko, aby znaleźć młodych działaczy klimatycznych. W Polsce cieszącą się dużą popularnością i poparciem jest ruch społeczny Młodzieżowy Strajk Klimatyczny działający w ramach światowej inicjatywy Fridays for Future. Jedną z aktywistek MSK jest działająca w Krakowie Julia Gródek, z którą udało nam się przeprowadzić wywiad.
Co wzbudziło twoje zainteresowanie zmianami klimatu i jak wyglądały twoje początki jako aktywistka MSK?
Było wiele rzeczy, które popchnęło mnie w tą stronę. Coraz częściej w codziennym życiu natykałam się na tematy dotyczące zmian klimatycznych. Przeglądając statystyki, czy czytając badania odczuwałam niepokój i przerażenie, coraz bardziej zgłębiałam się w ten temat. Nie chciałam go od siebie odsuwać, wręcz odwrotnie, chciałam wiedzieć na tyle dużo, aby móc o tym swobodnie mówić. Zależało mi na tym, bo nie widziałam żadnych podejmowanych kroków ze strony polityków, a zmiany były i są potrzebne od zaraz. Czułam, że muszę zacząć coś robić w tym temacie i wtedy pojawił się pomysł dołączenia do MSK. Działam aktywistycznie od roku i od początku miałam dużo motywacji. Niestety dołączyłam już w czasie pandemii i z tego powodu nie organizowaliśmy zbyt dużo eventów. Zaczynałam od mniejszych happeningów i działań online.
Co my, jako zwykli ludzie, możemy zrobić, aby powstrzymać zmiany klimatyczne?
Uważam że, w tym momencie zmiany indywidualne nie są aż tak znaczące, jak te odgórne. Oczywiście, są ważne i trzeba je wprowadzać, natomiast trzeba również głośno sprzeciwiać się bierności polityków. Trzeba sprawić, że będziemy zauważeni i trzeba wywierać presję. Zatem protestowanie, podpisywanie petycji czy też głośne mówienie o sytuacji klimatycznej na świecie i angażowanie w ten temat innych ludzi może dać rezultaty.
Jakie uważasz jest nastawienie polityków do tematu katastrofy klimatycznej i w jaki sposób mogłoby się zmienić?
Tak jak już wspominałam, w tym momencie nie widzę żadnych zmian, które wprowadzaliby politycy, aby powstrzymywać zmiany klimatyczne. Jest to frustrujące, ponieważ potrzebujemy ich natychmiast. Może i wspominają o tym problemie albo przedstawiają swój daleko-przyszłościowy plan, natomiast żadne kroki nie są w tę stronę podejmowane. Myślę, że najważniejszą zmianą z ich strony byłoby rozpoczęcie angażowania się i wprowadzania realnych i natychmiastowych kroków w celu powstrzymania zmian klimatu oraz edukacja społeczeństwa na ten temat, tak aby każdy miał dostęp oraz możliwość dowiedzenia się jak wygląda sytuacja na świecie.
Co myślisz o ostatniej konferencji klimatycznej w Glasgow i o decyzjach na niej podjętych?
Niestety nie byłam na konferencji osobiście. Uważam, że decyzje podjęte na COP26 nie są wystarczające. W szczególności w Polsce, gdzie nie widzimy żadnych ambicji szybszego odejścia od węgla, niż w roku 2049 (czyli maksymalny rok dla krajów rozwijających się.) Potrzebujemy zmian na teraz, zmian, które są zgodne ze stanowiskiem nauki. W pewnym sensie szczyt ten posunął sytuację naprzód, ale nie wystarczająco. Świat musi zatrzymać wzrost temperatury powietrza na 1,5 stopnia, czego nie gwarantują nam decyzje podjęte na konferencji w Glasgow. Jestem natomiast pod wrażeniem aktywistów, marsze były wielkie i niesamowite. Mogłam zaobserwować niezwykłą solidarność społeczną – to, jaką siłę dał aktywistom nasz wspólny problem.
Jakie są twoim zdaniem największe problemy prowadzące do zmiany klimatu, które są najbardziej ignorowane?
Najczęstszym powodem zmian klimatycznych jest niesłabnące używanie energii węglowej i innych paliw kopalnych. Jest to bardzo ważny temat, ignorowany przez naszych polityków. Odejście od węgla w roku 2049 jest moim zdaniem nieodpowiedzialne. Sprawiedliwa transformacja powinna być wprowadzona już teraz, aby zaoszczędzić jak największą ilość czasu zatruwania naszej planety. Bardzo duży wpływ na zmiany klimatu ma również przemysł mięsny, czego w ogóle nie słyszymy na co dzień. Temat ten jest pomijany i całkowicie ignorowany.
Na czym polega rola aktywisty MSK i jak można nim zostać?
Nasza rola polega przede wszystkim na organizacji strajków klimatycznych – to jest nasze główne zajęcie. Chcemy zwrócić uwagę polityków na zdanie młodzieży w tym temacie, jasno przedstawić nasze poglądy. Zajmujemy się również innymi, mniejszymi eventami, prowadzimy social-media, chcemy uświadamiać ludzi o sytuacji na świecie oraz wywierać presję na politykach. W tym momencie, w związku z pandemią, jest nam ciężej podejmować działania, natomiast robimy co możemy online. Osoby, które chciałyby zacząć działać aktywistycznie mogą skontaktować się z organizacjami. Jeśli chodzi o MSK najprościej jest napisać do MSK z miasta w którym mieszkamy lub mamy do niego najbliżej i czekać na odpowiedź.
Gwarantujemy, że pojawi się szybciej, niż od polityków 🙂
Rozi Brzegowska
Gabriela Rutkowska