Wielu ludzi boi się uczestniczyć w wymianie między krajowej, gdyż martwi się, że nie odnajdzie się wśród osób z innych krajów. Obawy te są jednak kompletnie nieuzasadnione, gdyż większość osób na wymianie ma takie same obawy. Najlepszym rozwiązaniem w takiej sytuacji jest po prostu przełamanie lodów. Należy spróbować odszukać wspólne tematy i nie przejmować się różnicami wieku czy też narodowością. Koniec końców wszyscy są w takiej samej sytuacji.
Kolejnym powodem dla, którego ludzie mogą nie życzyć sobie wyjazdu na wymianę jest przekonanie o warunkach panujących na takich oto obozach. Młodzież myśli, że będzie zmuszona spać pod namiotami, posiłki będą bardzo skromne i niesycące oraz nie będzie możliwości umycia się w łazience. Ja sam miałem na początku takie obawy, lecz okazało się że będziemy mieszkać w szkole z internatem. Pokoje były w pełni wyposażone i niczego nie brakowało. Ponadto posiłki były przepyszne i dostosowane do Hiszpańskiego klimatu. Co więcej szkoła znajdowała się tuż przy plaży, tak więc o każdej porze dnia mogliśmy się tam wybrać i popływać w morzu Śródziemnym.
Na podstawie podanych przeze mnie przykładów wziętych z życia, definitywnie mogę stwierdzić iż wyjazdy międzynarodowe wcale nie wyglądają tak jak wielu ludzi to sobie wyobraża.
Kuba Urbaniec
Chcesz dowiedzieć się więcej o wymianach międzynarodowych Programu Erasmus+? Sprawdź wcześniejszy wpis: